autorEdwin S. Shneidman
Samobójstwo jako ból psychiczny
Tłumaczenie artykułu:
Edwin S. Shneidman, Suicide as Psychache [w:] Shneidman E. S., Suicide as Psychache: A Clinical Approach to Self-destructive Behavior, 1995, przeł. Paulina Durakiewicz.
Teraz, gdy zbliża się koniec mojej kariery jako suicydologa, sądzę, że mogę wyrazić wreszcie myśl krążącą od pewnego czasu w mojej głowie w jedynie pięciu słowach: samobójstwo jest powodowane bólem psychicznym [ang. psychache]. Ból psychiczny odnosi się do poczucia krzywdy, udręki, ucisku, uciążliwości, cierpienia o podłożu psychologicznym w psyche, w umyśle.
Jest nieodłącznie związany z owym podłożem – to ból związany z poczuciem wstydu, winy, poniżenia, samotności, lękiem, obawą czy strachem przed starością lub tragiczną śmiercią. Wewnętrznego źródła bólu nie da się zakwestionować. Do samobójstwa dochodzi w momencie, w którym dana osoba uznaje swój ból psychiczny za nie do wytrzymania. To oznacza, że mówiąc o samobójstwie mamy również do czynienia z różnymi progami odporności na ból psychiczny (Shneidman 1985, 1992). Nasze próby łączenia lub zestawiania samobójstw z nazbyt uproszczonymi, niepsychologicznymi zmiennymi takimi jak płeć, wiek, rasa, status socjoekonomiczny, historia choroby (niezależnie od tego, jak poważna), czy nawet narzucane przez nas kategorie psychiatryczne (w tym depresja) były (i nadal są) skazane na porażkę właśnie dlatego, że nie biorą pod uwagę kluczowej zmiennej, o której należy myśleć w przypadku analizy samobójstw − jest nią właśnie nieznośny ból psychiczny, po prostu – psychache.
Ból psychologiczny jest naturalne powiązany z psychologicznymi potrzebami człowieka. Zasadniczo cała ludzka aktywność sprowadza się bowiem do zaspokojenia potrzeb psychologicznych. W tym wypadku dokonanie samobójstwa jest szczególnym sposobem na zatrzymanie nieznośnego potoku myśli powodującego ból. Dalej, powodem cierpienia jest swego rodzaju blokada, ograniczenie; frustracja płynąca z niemożności zaspokojenia potrzeb psychologicznych, które dla danej osoby w konkretnym czasie i warunkach są niezbędne do dalszego życia.
Samobójstwo nie służy bowiem lepszemu przystosowaniu, ale korygowaniu – celem jest zredukowanie napięcia pojawiającego się jako rezultat bólu powodowanego niezrealizowanymi potrzebami. Monumentalny tom Murraya Explorations in Personality (1938) dostarcza wyczerpującą listę psychologicznych potrzeb i ich definicji: upokorzenia, powodzenia, poczucia przynależności, afiliacji, agresji, autonomii, kontrreakcji, obrony, szacunku, dominacji, bycia zauważonym, unikania szkody [harmavoidance], unikania poniżenia [infavoidance], nietykalności, zaopiekowania, porządku, zabawy, odrzucenia, możliwości odczuwania zmysłami [sentience], pomocy i bycia zrozumianym.
Istnieje zasadniczy związek między samobójstwem a szczęściem – czy raczej jego brakiem. Prawdziwe szczęście – wbrew dziewiętnasto- i dwudziestowiecznym materialistycznym wyobrażeniom zawężającym pojęcie szczęścia do braku odczuwania bólu i zadowalania się małymi, nieznaczącymi wiele przyjemnościami – ma właściwości magiczne (Spender 1988). Oczywiście istnieje przyziemne szczęście: to komfort, unikanie cierpienia, znieczulenie psychologiczne. Ale autentyczne, magiczne poczucie szczęścia niewiele ma do czynienia z małymi przyjemnościami; jest to raczej ekstaza i pochłaniające człowieka uniesienie, które najprościej doświadczyć w pozbawionym trosk dzieciństwie. Jako że samobójstwo wiąże się z uczuciem szczęścia, dotknięci jego tragedią są ludzie w każdym wieku – nie przez brak doczesnych przyjemności, ale przez utratę czarodziejskiej uciechy dzieciństwa.
Cały artykuł do pobrania
- Samobójstwo jako ból psychiczny (0.5 mb)